Witajcie.
Dobija mnie pogoda panująca za oknem. Raz ciepło, raz zimno, raz wieje innym razem leje.
Zdaję też sobie sprawę z tego, że daje ona we znaki nie tylko mi, ale również wielu osobom reagującym na zmiany w pogodzie.
Mój post dzisiaj będzie więc krótki.
W tym tygodniu pracujemy z perełkami, perłami, koralikami i innymi tego rodzaju dodatkami. Pokażę Wam więc mój komplet, który przygotowałam jako pamiątkę Chrztu Świętego dla małego Tadeuszka. Całość utrzymana jest w tonacji błękitno - szarej i na żywo jest dużo przyjemniejsza dla oka. Po prostu tym razem zdjęcia nie wyszły mi tak jak trzeba. Wiadomo - pogoda ;)
Kochani życzę Wam spokojnego tygodnia, aby szybko Wam minął i jeszcze szybciej pojawił się weekend.
A wiadomo, że będzie on długi. Będziemy mogli więc odpocząć.
Buziaki
Bardzo sympatyczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie Twoje filcowe prace, ślicznie! ❤
OdpowiedzUsuń