Witajcie,
w tym tygodniu dzielnie zmagamy się z okładkami albumowymi Craft o'Clock. Co prawda miałam kilka prób wykonania albumów czy też notesów, jednakoż szybko doszłam do wniosku, że nie jest to jednak moja bajka. Pomyślałam więc sobie, że okładki te można wykorzystać również do innych prac. Są grube i można je strzępić - sprawdziłam. Może efekt nie jest tak fajny jak w przypadku zwykłych papierów, ale się da. Kolejną zaletą tych papierów jest również to, że jest on tak jakby delikatnie nabłyszczany przez co jest mega miły w dotyku i efektownie prezentuje się na pracy.
Jeśli chodzi zaś o kolorystykę i pinty to może nie jest ona zbyt bogata, ale na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto też wspomnieć o wielkości - 60x24,2cm, to bardzo atrakcyjny rozmiar - można jednym arkuszem śmiało okleić cały album lub notes, bez konieczności docinania i kombinowania, a dzięki tej nabłyszczonej powierzchni papier tak szybko nie zniszczy się na zgięciach. Jako, że ja bardzo lubię tworzyć w kolorze pudrowego różu na mój warsztat poszedł dzisiaj arkusz nr 18, z którego powstał komplet ślubny DL.
w tym tygodniu dzielnie zmagamy się z okładkami albumowymi Craft o'Clock. Co prawda miałam kilka prób wykonania albumów czy też notesów, jednakoż szybko doszłam do wniosku, że nie jest to jednak moja bajka. Pomyślałam więc sobie, że okładki te można wykorzystać również do innych prac. Są grube i można je strzępić - sprawdziłam. Może efekt nie jest tak fajny jak w przypadku zwykłych papierów, ale się da. Kolejną zaletą tych papierów jest również to, że jest on tak jakby delikatnie nabłyszczany przez co jest mega miły w dotyku i efektownie prezentuje się na pracy.
Jeśli chodzi zaś o kolorystykę i pinty to może nie jest ona zbyt bogata, ale na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto też wspomnieć o wielkości - 60x24,2cm, to bardzo atrakcyjny rozmiar - można jednym arkuszem śmiało okleić cały album lub notes, bez konieczności docinania i kombinowania, a dzięki tej nabłyszczonej powierzchni papier tak szybko nie zniszczy się na zgięciach. Jako, że ja bardzo lubię tworzyć w kolorze pudrowego różu na mój warsztat poszedł dzisiaj arkusz nr 18, z którego powstał komplet ślubny DL.
Użyte materiały:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz