środa, 6 lipca 2016

Album leporello

Hej!

Znudzona pokazywaniem ciągle tego samego, tylko w różnych odsłonach, postanowiłam dziś zrobić coś innego niż kartka i padło na album harmonijkowy.
Dla mnie to coś nowego i szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam, jak się za to zabrać.
I, jakby tego było mało, to wybrałam papiery, które bardzo różnią  się od moich ulubionych.
 Są ciapate, w żywych kolorach, odważne i  radosne i takie inne!
Ale idealnie nadają się na album!!!
Nawet taki malutki.

Papiery mijałam szerokim łukiem, nie miałam zupełnie na nie pomysłu i trochę się ich "bałam".
Ale jestem nimi zachwycona!

Chciałam zrobić album w kształcie aparatu, który leży w szufladzie od roku, ale gapa-ciapa-ja, zamówiłam za mało papierów :)
Musiałam więc wziąć na warsztat leporello.
Postanowiłam, że będzie on na zdjęcia wakacyjne.
Nie zawsze mamy ochotę bądź możliwość podarowania przyjaciółce, czy koleżance, typowego albumu, a takie cudo pomieści najważniejsze zdjęcia ze wspólnych wojaży.
Mały, ale wymowny...

Mój jest bez zdjęć, gdyż ponieważ młodsza córka chce go sama uzupełnić.
Tak, tak, jak się zdążyliście domyślić, zaanektowała go sobie na prezent dla koleżanki.

I, uwierzcie lub nie, mimo obustronnego oklejenia bazy, nie wykorzystałam wielu materiałów!
A balon jest mojej własnej produkcji :)








Leporello idealnie nadaje się na prezent z każdej okazji!
W tak małej formie mamy możliwość umieszczenia nie tylko zdjęć, ale także życzeń, sentencji, złotych myśli czy cytatów.
I to wszystko pięknie połączyć w całość!
Zachęcam do wykonania :)
Fajna zabawa.

W pracy wykorzystałam:


 


Mam nadzieję, że czujecie się zainspirowani :)

Przypominam także o naszym ślubnym wyzwaniu i zapraszam do zabawy!

Życzę miłego dnia,
Art Soul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz