Witajcie.
W tym tygodniu dostaliśmy od naszej szefowej wolną rękę i możemy tworzyć bez żadnych ograniczeń. Jako, że ostatnio bardzo dużo szyję z filcu, dzisiaj chciałabym Wam pokazać małą "rodzinkę" filczaków. Kot Stefan ma swych przyjaciół w postaci super myszy i ptasiorów. Takie więc filcówki ostatnio powstały w mojej pracowni. Przy ich szyciu było wiele zabawy, starałam się bowiem, odzwierciedlić wspomniane postaci tak by były podobne do tych, jakie znajdują się na pościeli pewnego małego przystojniaka.
Musicie mi wybaczyć, ale dzisiaj będzie dużo zdjęć.
Sam Stefan wygląda tak...
Tutaj z kolei jest już ze swymi przyjaciółmi.
Do kompletu powstały jeszcze 2 turkusowe ptaszki z wyszywanymi skrzydełkami.
A tak wygląda cały komplet już na ścianie ;)
P.S. Literki nie są mojego autorstwa.
Do uszycia moich filcówek użyłam:
Zapraszam Was serdecznie także po Nowości, które sukcesywnie pojawiają się na półkach naszego sklepu.
Pozdrawiam serdecznie MargoLa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz