Witajcie w kolejną niedzielę moich filcowych inspiracji.
Na dzisiaj przygotowałam dla Was zawieszki z filcu które są świetną alternatywą bombek choinkowych. Ponadto rewelacyjnie prezentują się na wszelkiego rodzaju girlandach. Są bardzo kolorowe i wesołe i stanowią bardzo fajną ozdobę dziecięcego pokoju.
Tak prezentuje się cała kolekcja.
A tak poszczególne bombki.
Wszystkie elementy wycięłam z filcu, który znajdziecie w naszym sklepie. Jak już wspominałam ostatnio, jest on bardzo dobry jakościowo, mięciutki, milutki dla dziecięcych rączek i bogaty kolorystycznie. Fajnie się z niego szyje. Igła wchodzi weń bez trudu, a filc choć wygląda na luźny nie rozchodzi się podczas szycia. Tak jak ma to miejsce z niektórymi filcami dostępnymi na allegro, ale nie tylko.
Kształt bombki wycięłam przy pomocy wykrojnika Nellie's, a liście i owoce ostrokrzewu wykrojnikiem Craft Passion, który bardzo mile mnie zaskoczył. Nie tylko świetnie wycina w filcu, ale również i wytłacza, co jest jego dodatkowym atutem. Cena też jest bardzo fajna, jak na tak dobry jakościowo wykrojnik.
Na koniec pokażę Wam jeszcze girlandę z moich filcówek. Zrobiłam ją na szybko, żeby pokazać jak fajnie wygląda. Oczywiście można by było pokusić się o jakieś dodatki, bądź powiesić zawieszki na gałęzi świerku. Pokombinuje bliżej świąt ;)
Na dzisiaj to już wszystko.
Dziękuję za uwagę i za odwiedziny.
Mam nadzieję, że choć trochę wprowadzę w świąteczne klimaty.
Pozdrawiam
MargoLa
Ale cudne słodziaki !!! :)
OdpowiedzUsuńurocze te Twoje bombeczki :)
Dziękuję. Żałuję też że zdjęcia nie oddają ich całkowitego uroku. Pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńojejku ale cudaśne bombki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne śliczności! moja Córcia byłaby zachwycona!
OdpowiedzUsuńZawsze możesz kupić filc i uszyć coś od siebie córci ;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńCudowne sa te bombki pięknie ci wyszły :)Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają. Dziękuję również za odwiedziny i zapraszam w przyszłą niedzielę ;)
UsuńOstatnio pierwszy raz trafiłam na takie filcowe bombki i... przepadłam :) są przepiękne! Szczególnie te z pierniczkowymi ludkami :)
OdpowiedzUsuńa że mam trochę filcu w domu, to w wolnej chwili zamierzam spróbować zrobić podobne sama ;)
Koniecznie pochwal się efektami swojej pracy. U mnie jeszcze kilka lat temu filc stał na pierwszy miejscu długo przed papierem, ale pozmieniało się to i owo i zabrakło nań czasu. Teraz korzystam, że tak dużo jest go w sklepie i wracam do dawnej pasji. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPiękne bombeczki. Zadbałaś o każdy szczegół. Sà ślicznie, równiutko odszyte 😃
OdpowiedzUsuńhehe no właśnie ta dokładność to często mój ból, bywa tak, że pruję po kilka razy;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Usuń