Wprawdzie o świętach każdy z nas już zdążył zapomnieć, ale ja czekałam z tą inspiracją na Pentartowy tydzień :)
Produktów tej firmy używam dość często i bardzo je sobie chwalę. W tym roku postanowiłam sobie, że wreszcie wykonam dla siebie akrylowe jajko jako świąteczną dekorację i słowa dotrzymałam :)
Dopiero na zdjęciach widać niedoróbki, jak np. widoczna perforacja na serwetce... ale zapewniam, że nikt się tak dokładnie nie przyglądał jak wisiało sobie nad stołem :)
Oto moje jajka - jedno gładkie, a drugie ze spękaniami.
Spękania wypełniłam moją ulubioną metaliczną,
lekko zielonkawą farbką.
Do zrobienia jajek wykorzystałam
Udanego tygodnia :)
Jaja są świetne , bardzo lubię to zdobienie od środka, odpada całe mnóstwo pracy z lakierowanie, wystarczy zamknąć przykleić koronkę i gotowe. A motywy różane są bardzo wdzięczne do pracy i pięknie wygladają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja w sumie to pierwszy raz tak robiłam i faktycznie i szybko i łatwo :) nie ma szlifowania, lakierowania, a efekt fajny :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAnetka śliczne :) ja Poprosze takie w przyszłym roku :p
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :) wprawię się i dostaniesz to najpiękniejsze :)
Usuń