Witajcie!
W tym tygodniu zajmujemy się tuszami Distress, które przyznam kupiłam na samym początku mej scrapowej przygody nie tyle z myślą o postarzaniu brzegów, co barwieniu własnoręcznie robionych, papierowych kwiatów i do tego używam ich głównie do dziś. Tym razem jednak chciałabym przedstawić Wam drugi z moich ulubionych sposobów ich wykorzystania - kolorowanie.
Poszczególne tusze odbijam na kawałku szklanej podkładki i za pomocą pędzla wodnego rozcieńczam, używając niczym akwareli. Sprawdzają się przy tym idealnie! W roli głównej wystąpi dziś laleczka Audrey z serii stempli Julie Nuting odbita czarnym tuszem Archival Ink. Do pokolorowania jej skóry i nadania rumieńców wykorzystałam następujące tusze Distress: "Tattered Rose", "Worn Lipstic" i "Aged Mahogany", zaś aby uzyskać ciekawy kolor włosów wykorzystałam "Antique Linen", "Vintage Photo" i "Walnut Stain". W uzyskaniu efektu przestrzenności pomógł mi zaś cały zastęp różnej wysokości kosteczek 3D.
Jak wykonać taką laleczkę krok po kroku możecie zobaczyć na tym tutorialu, który specjalnie dla nas przygotowała chanya13.
Więcej inspirujących kartek z laleczkami znajdziecie zaś tu i tutaj ;)
Poszczególne tusze odbijam na kawałku szklanej podkładki i za pomocą pędzla wodnego rozcieńczam, używając niczym akwareli. Sprawdzają się przy tym idealnie! W roli głównej wystąpi dziś laleczka Audrey z serii stempli Julie Nuting odbita czarnym tuszem Archival Ink. Do pokolorowania jej skóry i nadania rumieńców wykorzystałam następujące tusze Distress: "Tattered Rose", "Worn Lipstic" i "Aged Mahogany", zaś aby uzyskać ciekawy kolor włosów wykorzystałam "Antique Linen", "Vintage Photo" i "Walnut Stain". W uzyskaniu efektu przestrzenności pomógł mi zaś cały zastęp różnej wysokości kosteczek 3D.
Jak wykonać taką laleczkę krok po kroku możecie zobaczyć na tym tutorialu, który specjalnie dla nas przygotowała chanya13.
Więcej inspirujących kartek z laleczkami znajdziecie zaś tu i tutaj ;)
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz