Zimowa, bo śniegiem oprószona :) cała skrzy się od mrozu i brokatu.
Szaleństwo choinkowe dopadło prawie wszystkich,
mam i ja więc swoją choinkę,
na której poupychałam wszystko ;), co pod ręką znalazłam.
Jest to mój ostatni wpis przed świętami, więc składam Wam życzenia
zdrowych i spokojnych świąt,
ciepła i gwaru najbliższych,
radości i tego wyjątkowego pomarańczowo-piernikowego zapachu
unoszącego się w każdym zakątku domu.
niech urok i wyjątkowa atmosfera tych dni
pozostaną z Wami przez cały rok :)
Wesołych Świąt!
Do zrobienia choinki wykorzystałam między innymi
Moja choinka idealnie wpasowała się w klimat mojego domu i cieszę się, że jednak pokusiłam się o jej zrobienie :) A kto z Was również samodzielnie wykonał choinkę? Może się pochwalicie w komentarzach, chętnie zajrzę :)
Anetko, odwzajemniam Twoje życzenia :) Choinka cudna, moja raczej zostanie tylko "w planach", ale z całą stanowczością oświadczam, że miała być :)
OdpowiedzUsuńJa nie żałuję, że uległam temu szaleństwu :) w zeszłym roku nie zdążyłam, więc jest w tym roku, dziękuję :)
Usuń